poniedziałek, 4 stycznia 2010

Nowy Rok- nowe postanowienia.

Jak co roku w nowym roku ustalamy nowe zasady, postanowienia i oczywiście staramy się ich trzymać. Pozostało 139 dni do mojego ślubu- masakrycznie mało- zaproszenia już zaprojektowane lada dzień będą drukowane, sukienka juz na 100% wybrana w najblizszą sobote jadę na pierwsze mierzenie, umówiłam sie juz na pierwsze próbne czesanie(koniec stycznia) i pierwszy próbny makijaż(początek lutego). Obrączki już mniej więcej wybrane, pozostało zapraszanie gości- zaczynamy od lutego!. Przyszły Pan Młody jak zwykle wyluzowany...
Najgorzej ma przyszła Panna Młoda- musi sie zmieścic w sukienkę i nie ma opcji kupowania wiekszego numeru od tego który sobie założyła na początku diety- każda Panna Młoda musi zrobić wszystko żeby dojść do celu. Od środy ćwiczę na siłowni, codziennie biegam, dwa razy w tygodniu aerobik i czasami w domu joga z płyty :) Nie mam motywacji do diet, bardzo szybko sie nudzę ale czekam aż Magda zaproponuje coś nowego.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

1 komentarz:

  1. Myęlę, co do diety - że rozkładu 5 posiłków w ciągu dnia stanowczo powinnyśmy się trzymać.
    Co więcej, wróćmy do przepisów diety pełnowartościowej, które miałam z obozu dla grubasów - ja na nim nie byłam - od koleżanki oczywiście:P:
    Bieganie - od dziś zaczynam!
    A największy plan to basen - zamierzam się przemienić w syrenkę - pływać codziennie... Tylko nie wiem kiedy bo do 21ej przeważnie pracuję - ale jak będzie trzeba to gdzieś nocny znajdę!
    Ave!

    megi

    OdpowiedzUsuń